Hotel = nocleg, przynajmniej tak jest dla większości z nas. Najpierw wybieramy cel podróży, a dopiero potem szukamy hotelu. A może jednak nie zawsze jest taki scenariusz? Są na świecie ludzie, którzy pokonują tysiące kilometrów tylko po to aby spędzić noc w konkretnym hotelu i to on stanowi cel podróży i atrakcję turystyczną!
Poniżej osiem obiektów, które same w sobie stanowią nie lada atrakcję i jeśli tylko mamy trochę wolnego czasu oraz trochę więcej pieniędzy to powinniśmy w nich dokonać rezerwację:
Hotel Lodowy ( Szwecja )
Budynek zbudowany jest w formie ogromnego igloo i trafił na listę Siedmiu Cudów Szwecji. Budowa tego obiektu rozpoczyna się w listopadzie każdego roku. Do produkcji zużywa się 10 000 ton lodu i 30 000 ton śniegu. Efektem tej pracy jest "klasyczny" hotel z barem, garażem, kapliczką i 60 apartamentami. Temperatury wahają się tu od 5 do 8 stopni Celsjusza.
Hotel Kakslauttanen ( Finlandia )
Hotel
Kakslauttanen znany jest głównie z największej na świecie śnieżnej
restauracji oraz największej na świecie sauny parowej. Jednak to co
najbardziej przyciąga tu uwagę to szklane igloo, będące chyba jednym z
ciekawszych miejsc na spędzenie romantycznej nocy. Specjalne
szkło utrzymuje dobrą widoczność nawet w chwili, kiedy na dworze
temperatura sięga do –30 stopni Celsjusza. I bardzo dobrze, bo wprost
nad głowami gości rozpościera się taka oto zorza polarna.
Hotel Wielki Bigiel ( USA )
Taki hotel to dość dziwny pomysł, ale na pewno oryginalny. Głowa bigla to sypialnia, w tułowie czworonoga znajduje
się kuchnia, natomiast łazienka znajduje się w tylnych łapach. Podobno
mieszkanko to jest bardzo komfortowe, chociaż jedynymi mankamentami
utrudniającymi sen są biglowe uszy łopoczące na wietrze.
Giraffe Manor ( Kenia )
A
oto niewielki hotelik w Kenii, położony niedaleko Parku Narodowego
Nairobi. Oprócz całej masy egzotycznych ptaków i niewielkich zwierząt,
spotkać tu można kilka przyjaznych żyraf, które mają w zwyczaju zakłócać
posiłek gościom, poprzez swą nazbyt czynną obecność przy stole...
Hotel Exploranter ( Brazylia )
Oto sposób na zwiedzanie kraju bez konieczności ruszania się z hotelu. Exploranter
ma na swym pokładzie 30 skórzanych siedzeń, 28 wygodnych łóżek oraz
nowoczesną kuchnię. Pojazd ten toczy się z szybkością 200 kilometrów na
dzień, a bezpiecznie uwięzieni w jego wnętrzu turyści mogą oglądać mijane atrakcje. Ten hotel cieszy się popularnością wśród dość leniwych osób :)
Crescent Hotel ( USA )
Z
tym oto hotelem związanych jest spora liczba przerażających opowieści.
Głównie dotyczą one duchów uwięzionych w tym budynku. Nie dziwi zatem
nikogo, że obiekt ten zwany jest najbardziej nawiedzonym miejscem
Ameryki. Goście tego zbudowanego w 1886 roku hotelu często spotykają
staromodnie odzianego chłopczyka, kręcącego się po pokojach, pięknie
ubraną wiktoriańską damę oraz pary tańczące w głównej sali. W
latach 30. XX wieku hotel ten zamieniony został na eksperymentalny
szpital dla osób z nowotworami. Oczywiście, fakt ten również pozostawił
po sobie pamiątkę w postaci lekarza oraz pielęgniarek, których obecność
wywołuje stany przedzawałowe u chcących zaznać odrobiny spokoju gości.
Inną, często spotykaną, smutną duszą jest ta, która na stałe zamieszkała w pokoju 218 – to irlandzki kamieniarz, który spadł z dachu podczas budowy hotelu.
Inną, często spotykaną, smutną duszą jest ta, która na stałe zamieszkała w pokoju 218 – to irlandzki kamieniarz, który spadł z dachu podczas budowy hotelu.
Hotel Kolarbyn ( Szwecja )
Tutaj luksusów nie doświadczymy. Brak
prądu, bieżącej wody, klimatyzacji i hotelowej obsługi rekompensują tu
stada wilków, wszelkiej maści owady i stado łosi. Turyści
mają do dyspozycji dwanaście zarośniętych mchem chat, łazienkę w
postaci lodowatego jeziora oraz prymitywny wychodek. Nie
jest jednak najgorzej – każdy z domków zaopatrzony jest w kaflowy piec,
który daje nie tylko sporo ciepła, ale i jest źródłem światła.
Propeller Hotel ( Niemcy )
Ten niemiecki hotel zbudowany został przez artystę, Larsa Stoschena, który potrzebował funduszy na sfinansowanie swego muzycznego projektu. Trzeba przyznać, że pomysł miał on znakomity – każdy z przeszło 30 pokoi urządzony jest w zupełnie innym, szalonym stylu.Który hotel jest waszym zdaniem najbardziej zachęcający?
źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz