wtorek, 31 grudnia 2013

Hotel Roku 2014 - KONKURS

Kończy się rok 2013 wobec tego zapraszam do wzięcia udziału w plebiscycie na HOTEL ROKU 2014 organizowanym przez portal HRS.pl. Jest to już trzecia edycja konkursu organizowanego przy wsparciu Newsweek Polska oraz magazyny Forbes.


Zasady są bardzo proste. Możemy oddać głos w każdej z dziewięciu kategorii:
  1. Hotel Wypoczynkowy
  2. Pałace i Zamki
  3. Hotel Ekonomiczny
  4. Hotel Luksusowy
  5. Najlepszy serwis
  6. SPA
  7. Biznes
  8. Design
  9. Premiera
Oczywiście portal HRS.pl przewidział nagrody dla biorących udział w konkursie. Głosując i odpowiadając na dwa proste pytania możemy wygrać zestaw składający się z kubka, smyczy, pamięci USB i 2 długopisów z logotypem HRS.

W poprzednich edycjach Hotelem Roku zostały:


A jak myślicie, kto zdobędzie tytuł Hotelu Roku w 2014?

czwartek, 26 grudnia 2013

Darmowy nocleg dzięki Instagramowi !

   Hotele na całym Świecie prześcigają się w promocji swoich obiektów. Reklama w prasie, telewizji i Internecie już nikogo nie dziwi, a co z reklamą na Instagramie? Darmowy portal, który zdobył już miliony zwolenników na całym Świecie również jest bardzo dobrym sposobem na promowanie swojego hotelu. 


   Na taki właśnie pomysł wpadli właściciele australijskiego Hotelu 1888. Jeśli znajdziesz się przypadkiem w Sydney, a do tego jesteś wziętym użytkownikiem Instagrama, to masz szansę na darmowy nocleg.

   Po ponad roku prac i inwestycji wartej 30 milionów dolarów powstał Hotel 1888. To oczywiście modny w ostatnich latach hotel butikowy o świetnym standardzie, umieszczony w dawnej fabryce wełny. Jak twierdzą władze hotelu, jest to także pierwszy na świecie hotel Instagram-friendly, czyli wspierający użytkowników Instagrama. Użytkownicy tego serwisu, których śledzi ponad 10 tysięcy osób, dostaną darmową noc w hotelu, a co miesiąc wybierane jest najlepsze zdjęcie z hashtagiem #1888hotel, którego autor również wygrywa dobę gratis.
   Wystrój hotelu jest faktycznie ciekawym obiektem do fotografowania, łączy bowiem nowoczesny, czysty design z bardziej industrialnym klimatem w postaci odsłoniętych cegieł budowli.  Meble wykonane są przez włoską firmę Minotti, a niektóre z nich, takie jak biurka, wykonane zostały z drewna odzyskanego w czasie renowacji fabryki wełny. Całość prezentuje się imponująco, wnętrza urzekają prostotą i nawiązaniami do historii budynku, co możecie zobaczyć w galerii hotelu.







   Hotel ma oczywiście swój profil na Instagramie -  TUTAJ

   Jeśli zdecydujecie się na pobyt, a nie macie jeszcze 10 tysięcy podglądaczy na Instagramie – cena nocy w hotelu zaczyna się od 300 dolarów za osobę :)



poniedziałek, 16 grudnia 2013

Ho(s)tel Gryf w Szczecinie

W samym sercu Szczecina stoi piękny budynek w którym mieścił się kiedyś Hotel Gryf,  niestety nieco zaniedbany stracił swoje gwiazdki i przeistoczył się w ogromny hostel. Gryf był pierwszym hotelem w powojennej historii Szczecina, mieścił się w czteropiętrowej kamienicy, w centrum miasta w odległości 1,5 km od Starówki.

www.sedina.pl

Hotel kilka lat temu zakupił Paweł Golema, które chce przeistoczyć go w czterogwiazdkowy obiekt z kasynem. W marcu 2014 roku zapadnie decyzja o przyznaniu koncesji. Właściciel już zlecił projekt wykonania modernizacji kamienicy. Projekt nowej elewacji wykonało Studio Projektowe Herman, które projektowało znanemu szczecińskiemu restauratorowi także kilka innych obiektów: Columbus Coffee w Oxygenie czy restaurację Chrobry. Wykonał także koncepcję hotelu nad Rusałką, który raczej nie zostanie zrealizowany.

- W przypadku hostelu Gryf wykonaliśmy jedynie projekt elewacji - mówi architekt Leszek Herman. - Przed przystąpieniem do prac analizowałem stare fotografie, bo budynek był po wojnie mocno zniszczony. Nie dało się odtworzyć kolorów elewacji na podstawie laboratoryjnych badań zachowanych warstw tynku.

Architekci zaproponowali dwie wersje kolorystyczne. Decyzja, która miałaby być zastosowana, jeszcze nie została podjęta.



- Wersja w czerwieni jest nawiązaniem do fotografii sprzed wojny. Taki kolor ten budynek miał. Druga propozycja - kremowa, to kolor bezpieczny dla budynku w tym miejscu - mówi Herman. - Obie propozycje przedyskutowałem z konserwatorem zabytków i nie ma wobec nich sprzeciwu. Paweł Golema nie chce zdradzać, ile może kosztować modernizacja obiektu. Zaznacza jedynie, że jeśli koncesja na kasyno zostanie wydana, to budynek przejdzie także modernizację wewnątrz.

Obecnie trwa nieformalne głosowanie mieszkańców Szczecina co do koloru - zdecydowanie wygrywa kolor czerwony, na który również zagłosowałam.

A który kolor Wam się bardziej podoba?

środa, 11 grudnia 2013

Było Lappo - jest Sportwerk

Pamiętacie jeden z moich pierwszych postów o hotelu Lappo? Ten tutaj :) Nie minęło wcale wiele czasu, a wyrósł nam już nowy hotel, a raczej nie wyrósł tylko zmienił nazwę, właściciela i pracowników.


SPORTWERK, bo tak nazywa się obecnie, to dalej hotel czterogwiazdkowy, ale o dużo niższych cenach. Za pokój 1os zapłacimy 145zł, a za 2os 175zł, wcześniej było to 240zł i 280zł. Hotel na razie nie wystawia się na żadnym z portali, ale prawdopodobnie nawiąże współpracę z firmą Business Saving Club .

Strona www hotelu zmieniła jedynie szatę graficzną, wszystkie zdjęcia jak i opisy pozostały takie same, a TUTAJznaleźć można jeszcze nawet nazwę Lappo zamiast Sportwerk :)

Obecnie hotel ma przed sobą pierwszą dużą imprezę jaka będzie Sylwester 2013. Trzymam kciuki aby się udało! Osobiście bardzo się cieszę, że hotel znów działa ponieważ ma świetną lokalizację i duży potencjał.





środa, 4 grudnia 2013

Hampton by Hilton

   Mało jeszcze znana w Polsce marka Hampton, obejmująca: Hampton Inn, Hampton Inn & Suites, Hampton Inn by Hilton, Hampton Inn & Suites by Hilton oraz Hampton by Hilton, jest często wyróżnianym liderem w segmencie hoteli średniej klasy cenowej. Licząca niemal 1 800 obiektów sieć hoteli Hampton wchodzi w skład jednej z największych na świecie sieci hotelowych Hilton Worldwide. Wszystkie hotele Hampton oferują miłe otoczenie i przyjazną, obsługę wysokiej jakości, łączy je wyjątkowa atmosfera i gwarancja pełnej satysfakcji z pobytu w hotelach sieci. Znakomite warunki zakwaterowania oraz dostępne w pokojach udogodnienia i najnowsze rozwiązania techniczne w połączeniu z dużą liczbą lokalizacji i jednolitą ofertą sprawiają, że sieć hoteli Hampton jest uważana za lidera w swoim segmencie oraz za jedną z najszybciej rozwijających się marek hotelowych. 

 

   Hampton by Hilton Gdańsk Airport jest drugim hotelem tej marki zlokalizowanym na terenie lotniska i będącym własnością Spółki Port-Hotel. W czwartek, 21 listopada 2013 roku, odbyło się jego uroczyste otwarcie. Mnóstwo znakomitych gości, wystawne przyjęcie i muzyka w stylu glamour - tak świętowano to wyjątkowe wydarzenie. Na przybywających, na czerwonym dywanie, czekała Marylin Monroe (aktorka Teatru Muzycznego w Gdyni). Gości witał Mirosław Moczarski, Prezes Zarządu Spółki Port-Hotel, w towarzystwie Magdaleny Suligi - Dyrektora Hotelu Hampton by Hilton Gdańsk Airport.

   Hampton by Hilton Gdańsk Airport znajduje się na terenie portu lotniczego w Gdańsku przy ulicy Słowackiego 220. Od lotniska dzieli go 200 metrów, a od kolejowego Dworca Głównego 14 km. Uruchomiony obiekt doskonale wpisuje się w strategię rozwoju Spółki Port-Hotel – właściciela i operatora hotelu, która zakłada realizację projektów hotelowych ze szczególnym uwzględnieniem lokalizacji przy regionalnych portach lotniczych. Sam budynek to 4 kondygnacje hotelowe oraz parter z częścią ogólnodostępną. Hotel proponuje najlepszą w swojej klasie obsługę, w tym czynny przez całą dobę bar z daniami na ciepło. W cenę noclegu wliczone jest śniadanie w hotelowej restauracji. Każdy ze 116 wygodnych i nowoczesnych pokoi wyposażony jest w sejf, żelazko z deską do prasowania oraz zestaw do parzenia kawy i herbaty. W łazienkach goście znajdą suszarki do włosów, a bogaty asortyment produktów do mycia i pielęgnacji ciała dostępny jest w eleganckich dozownikach, które pozwalają na użycie ich bez ograniczeń. Hotel wyróżnia elegancki hol oraz ciekawie zaaranżowana strefa publiczna z doskonale wyposażoną częścią biznesową i salą konferencyjną. Budynek, oprócz części hotelowej oraz biznesowej, mieści również centrum fitness. Wszystkie pokoje przyciągają nowoczesnymi udogodnieniami, m.in. dużym telewizorem z płaskim ekranem, ergonomicznym miejscem do pracy i wygodną podstawką pod laptop. Ponadto, Hampton by Hilton Gdańsk Airport uczestniczy w wielokrotnie nagradzanym programie lojalnościowym Hilton HHonors, który daje szansę zdobycia punktów i odbioru nagród w ponad 4 tysiącach hoteli na świecie. Goście mogą korzystać z parkingu na placu wokół budynku, gdzie znajduje się 70  miejsc dla podróżujących samochodem.

źródło: 1, 2

niedziela, 1 grudnia 2013

Hotele, które warto odwiedzić


Hotel = nocleg, przynajmniej tak jest dla większości z nas. Najpierw wybieramy cel podróży, a dopiero potem szukamy hotelu. A może jednak nie zawsze jest taki scenariusz? Są na świecie ludzie, którzy pokonują tysiące kilometrów tylko po to aby spędzić noc w konkretnym hotelu i to on stanowi cel podróży i atrakcję turystyczną!  
Poniżej osiem obiektów, które same w sobie stanowią nie lada atrakcję i jeśli tylko mamy trochę wolnego czasu oraz trochę więcej pieniędzy to powinniśmy w nich dokonać rezerwację: 

Hotel Lodowy ( Szwecja )


Budynek zbudowany jest w formie ogromnego igloo i trafił na listę Siedmiu Cudów Szwecji. Budowa tego obiektu rozpoczyna się w listopadzie każdego roku. Do produkcji zużywa się 10 000 ton lodu i 30 000 ton śniegu. Efektem tej pracy jest "klasyczny" hotel z barem, garażem, kapliczką i 60 apartamentami.
Temperatury wahają się tu od 5 do 8 stopni Celsjusza.
 







 Hotel Kakslauttanen ( Finlandia )

Hotel Kakslauttanen znany jest głównie z największej na świecie śnieżnej restauracji oraz największej na świecie sauny parowej. Jednak to co najbardziej przyciąga tu uwagę to szklane igloo, będące chyba jednym z ciekawszych miejsc na spędzenie romantycznej nocy. Specjalne szkło utrzymuje dobrą widoczność nawet w chwili, kiedy na dworze temperatura sięga do –30 stopni Celsjusza. I bardzo dobrze, bo wprost nad głowami gości rozpościera się taka oto zorza polarna.

Hotel Wielki Bigiel ( USA ) 

Taki hotel to dość dziwny pomysł, ale na pewno oryginalny. Głowa bigla to sypialnia, w tułowie czworonoga znajduje się kuchnia, natomiast łazienka znajduje się w tylnych łapach. Podobno mieszkanko to jest bardzo komfortowe, chociaż jedynymi mankamentami utrudniającymi sen są biglowe uszy łopoczące na wietrze.



 Giraffe Manor ( Kenia )

A oto niewielki hotelik w Kenii, położony niedaleko Parku Narodowego Nairobi. Oprócz całej masy egzotycznych ptaków i niewielkich zwierząt, spotkać tu można kilka przyjaznych żyraf, które mają w zwyczaju zakłócać posiłek gościom, poprzez swą nazbyt czynną obecność przy stole...




Hotel Exploranter ( Brazylia )

Oto sposób na zwiedzanie kraju bez konieczności ruszania się z hotelu. Exploranter ma na swym pokładzie 30 skórzanych siedzeń, 28 wygodnych łóżek oraz nowoczesną kuchnię. Pojazd ten toczy się z szybkością 200 kilometrów na dzień, a bezpiecznie uwięzieni w jego wnętrzu turyści mogą oglądać mijane atrakcje. Ten hotel cieszy się popularnością wśród dość leniwych osób :)



 

 

 

 

 

Crescent Hotel ( USA )

Z tym oto hotelem związanych jest spora liczba przerażających opowieści. Głównie dotyczą one duchów uwięzionych w tym budynku. Nie dziwi zatem nikogo, że obiekt ten zwany jest najbardziej nawiedzonym miejscem Ameryki. Goście tego zbudowanego w 1886 roku hotelu często spotykają staromodnie odzianego chłopczyka, kręcącego się po pokojach, pięknie ubraną wiktoriańską damę oraz pary tańczące w głównej sali. W latach 30. XX wieku hotel ten zamieniony został na eksperymentalny szpital dla osób z nowotworami. Oczywiście, fakt ten również pozostawił po sobie pamiątkę w postaci lekarza oraz pielęgniarek, których obecność wywołuje stany przedzawałowe u chcących zaznać odrobiny spokoju gości.
Inną, często spotykaną, smutną duszą jest ta, która na stałe zamieszkała w pokoju 218 – to irlandzki kamieniarz, który spadł z dachu podczas budowy hotelu.

 Hotel Kolarbyn ( Szwecja )

Tutaj luksusów nie doświadczymy. Brak prądu, bieżącej wody, klimatyzacji i hotelowej obsługi rekompensują tu stada wilków, wszelkiej maści owady i stado łosi. Turyści mają do dyspozycji dwanaście zarośniętych mchem chat, łazienkę w postaci lodowatego jeziora oraz prymitywny wychodek. Nie jest jednak najgorzej – każdy z domków zaopatrzony jest w kaflowy piec, który daje nie tylko sporo ciepła, ale i jest źródłem światła.


 Propeller Hotel ( Niemcy )

Ten niemiecki hotel zbudowany został przez artystę, Larsa Stoschena, który potrzebował funduszy na sfinansowanie swego muzycznego projektu. Trzeba przyznać, że pomysł miał on znakomity – każdy z przeszło 30 pokoi urządzony jest w zupełnie innym, szalonym stylu.



.



Który hotel jest waszym zdaniem najbardziej zachęcający?

 źródło