wtorek, 25 marca 2014

Poznań za pół ceny na Majówkę!!!

   Większość z nas długi weekend majowy spędzi w górach lub nad morzem wśród tłumów innych turystów, szukając wolnego miejsca w restauracjach i płacąc sporą stawkę za pobyt w dobrym hotelu. Ja nie cierpię tłumów i mimo że mam 100km do morza to nikt mnie nie namówi, żeby tam właśnie spędzić spokojnie majówkę - bo spokoju to na pewno tam nie znajdę. Ale znaleźć go mogę za to w większych miastach Polski skąd ludzie wyjadą właśnie w góry lub nad morze, nie będą się odbywać żadne targi czy konferencje, a na drogach nie będzie korków. A co najważniejsze uda mi się znaleźć bardzo tani nocleg w bardzo dobrym standardzie :)

 

   Miasto Poznań dodatkowo zachęca do odwiedzin w terminie 3-4 maja bo właśnie wtedy będzie miała miejsce siódma edycja akcji Poznań za pół ceny. Organizowana od 2008 r. akcja ma na celu prezentację bogatej oferty turystycznej miasta i jego okolic. – Poznań jest często kojarzony z targami i biznesem. My pokazujemy, że to kolorowe miasto pełne atrakcji i pomysłów na spędzanie wolnego czasu. To także doskonały wybór na weekendowy wypad – mówi Jakub Pindych, koordynator akcji z Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - Bogata oferta „Poznania za pół ceny” ma uświadomić turystom, że czas spędzony w Poznaniu to świetna zabawa, a także podsunąć pomysły na kolejne wizyty w stolicy Wielkopolski. – dodaje Pindych.

Z rabatem 50% będziemy mogli spędzić czas m.in. w tych hotelach:
  • Sheraton Poznań
  • IBB Andersia
  • Mercure
  • Novotel
  • NH Poznań
  • Korel
  • HP Park
Restauracje w tych hotelach również dadzą nam rabat na dania z karty.

Serdecznie zachęcam do spędzenia majówki w mieście - bo przy okazji będziemy mieli okazję poznać nowe miejsce, nowy hotel, nowe restauracje bez tłumów i w spokoju.

A jakie Wy macie plany na majówkę?

źródło


poniedziałek, 24 marca 2014

Bye Bye Hotel Hyatt, Welcome Hotel Regent

Hyatt to amerykańska sieć hoteli należąca do rodziny Pritzkerów. W Polsce był tylko jeden hotel tej sieci w Warszawie. BYŁ - ponieważ z dniem 20.03.2014 sieć Hyatt wycofała się z Polski.


W luksusowych apartamentach spał tam Dmitrij Miedwiediew i Angela Merkel. Często gośćmi Hyatt Regency Warsaw była reprezentacja Polski – to pod Hyattem kibice wiernie czekali na naszych w trakcie Euro 2012. Regularnie bywają tam biznesmeni z całego świata i politycy.Jest to jedyny hotel w Warszawie tej klasy, który można całkowicie otoczyć z każdej strony. Hotel wyróżniał się również własną uprawą miodu na swoim dachu oraz moim zdaniem serwował najlepsze śniadanie jakie do tej pory miałam przyjemność jeść w hotelu.

Wraz z 20. marca skończyła się współpraca spółki COSMAR – właściciela obiektu – z siecią Hyatt. Na budynku nie ma już nawet logo marki, pracownicy hotelu przestali posługiwać się marką Hyatt, między innymi w mailach. Niestety, przyczyny zerwania współpracy owiane są tajemnicą.

Od teraz obiekt będzie nazywać się Regent Warsaw Hotel. Jego dyrektorem generalnym został Krzysztof Woliński, wcześniej zastępca dyrektora generalnego.

Hotel zapewnia przy tym, że koniec Hyatta nie wynika z obniżenia jakości, choć sami oficjalnie nie poznali powodu rozstania. A jakość bywała tam dyskusyjna: przez długi czas miał tylko trzy gwiazdki, bo w pokojach nie było... drugiego fotela, czego wymagają przepisy.

Od wielu lat zaś Hyatt Regency Warsaw cieszył się oficjalnie czterema gwiazdkami, zaś nieoficjalnie konkurował z najbardziej luksusowymi obiektami w stolicy: Sheratonem, InterContinentalem, Martiottem czy Bristolem. I walkę o klientów często wygrywał, co pokazują liczne wizyty polityków wymagających najwyższych standardów. Te jednak mają się nie zmienić nawet teraz. Również cała załoga hotelu pozostanie ta sama.

Wiadomo już też, że hotel póki co nie zmieni swoich cen. Co prawda, niesie to ze sobą pewne ryzyko – bo może się okazać, że nikt nie chce aż tyle płacić za hotel bez wielkiej nazwy – ale szefostwo chce utrzymać w nim elitarną klientelę. A tego nie da się osiągnąć, zmniejszając ceny.

Wszystko przez Groupon?

Nieoficjalnie jednak to właśnie pieniądze mogły być przyczyną rozstania z COSMAR-u z Hyattem. Ale bynajmniej nie chodzi o to, że obiekt generował za małe zyski. Wręcz przeciwnie – wygląda na to, że to chęć szybkiego zarobku doprowadziła do końca współpracy. Wśród stałych bywalców i osób związanych z hotelem mówi się, że centrala Hyatt'a wściekła się na polskich właścicieli za... oferowanie pokojów w grupowych zakupach i związane z tym zbyt niskie ceny.

Dla osób niezwiązanych z branżą hotelową może to brzmieć absurdalnie, ale taki motyw z perspektywy samej sieci mógł być całkiem istotny. Jak to bowiem wygląda, jeśli do luksusowego hotelu, w którym sypia prezydent Rosji i kanclerz Niemiec, może przyjechać każdy, bo pokoje są na Grouponie za 200 złotych? 

Imprezowo - Hotelowo

Powiększająca się rodzina Hoteli Diament ma nową promocję dla osób lubiących dobrą zabawę do samego rana.


Jeśli w najbliższym czasie planujemy odwiedzić dyskoteki we Wrocławiu, Katowicach lub Gliwicach, a nie mieszkamy na stałe w żadnym z tych miast to Hotele Diament mają dla nas świetną propozycję.

Jeśli przy meldunku w weekend okażemy paragon z klubu w którym się bawiliśmy to będziemy mogli skorzystać z noclegu w promocyjnych stawkach:

- Hotel Diament Plaza Katowice - cena 119 zł/noc
- Park Hotel Diament Wrocław - cena 149 zł/noc
- Hotel Diament Plaza Gliwice - cena 119 zł/noc
- Hotel Diament Economy Gliwice - cena 89 zł/noc


W pozostałe dni tygodnia również możemy nocować we wszytskich hotelach sieci Diament dzięki abonamentowi Business Saving Club.

niedziela, 23 marca 2014

Kołobrzeg za 50% - Edycja V

W zeszłym roku weekend 18/20.10 w Kołobrzegu odbyła się promocja miasta na zasadzie - 50% na hotele i restauracje. Opisałam to TUTAJ. Ponieważ wszystkim taki pomysł przypadł do gustu to i w tym roku czeka nas weekend za pół darmo :)


   Tym razem szczęśliwe dni to 4/6.04, a ponieważ pogoda nas w tym roku rozpieszcza to chętnych na pewno będzie sporo.

   Dania z bałtyckich ryb, desery lokalnych cukierników to zapowiedź kulinarnych doznań. Dopełnieniem jest kojący dotyk w trakcie masażu oraz  relaks w centrach spa&wellness. Muzea, kręgielnie, jaskinie solne, jazda konna oraz wiele innych atrakcji gwarantuje interesujący pobyt. A może luksusowe hotele, ośrodki, kwatery prywatne? - wybór należy do Was.

Hotele z 50% upustem to m.in:
  • Hotel Pro-Vita
  • Verano
  • Baltic Plaza
  • Doris SPA
 Inne miasta też zapewne niebawem poinformuje o swojej promocji - więc bądźcie czujni :)


czwartek, 13 marca 2014

Hotel Kapsułowy nie tylko w Japonii

   Jak zmieścić dużą ilość gości hotelowych w bardzo małym hotelu? A dodatkowo zrobić to tak, żeby każdy miał swój pokój? Japończycy wpadli na ten pomysł już jakiś czas temu, a nawet trafił już 5 lat temu do Warszawy. O czym mowa? O hotelu kapsułowym!


   W hotelach tego typu zamiast pokojów są kapsuły przypominające obudowane łóżko w wagonie sypialnym. Przeważnie mają kształt prostopadłościanu, o wymiarach niewiele większych od łóżka i wysokości ok. 1 metra. Wewnątrz kapsuły znajduje się zwykle: telewizor, radio i budzik. Kapsuły są ułożone jedna na drugiej najczęściej w jednym dużym pomieszczeniu po kilkaset lub kilkadziesiąt. 

   W hotelach kapsułowych dostępne są m.in.: jacuzzi, łazienki i nawet mechaniczne szczoteczki do zębów, nasączone fluorem. Chociaż dla Europejczyka taki hotel może być zaskoczeniem, to w Japonii nie jest on niczym niezwykłym. Jest to praktyczne rozwiązanie problemu noclegu w warunkach życia i pracy Japończyków. Korzystają z nich przeważnie bezrobotni, a także biznesmeni, którzy nie są w stanie zdążyć na ostatni pociąg do miejsca zamieszkania (często odległego) lub czują się zmęczeni intensywnymi negocjacjami, zakończonymi przeciągającymi się do późnych godzin przyjęciami.






Taki hotel można zarezerwować na Booking.com np. : TUTAJ w cenie 115zł ze śniadaniem za dobę w kapsule.

Bardzo lubię odwiedzać różne hotele i nowoczesne rozwiązania, ale w tym wypadku mimo braku klaustrofobii nie spędziłabym w takim miejscu nocy - trochę jak szczur w laboratorium bym się czuła. 

W Warszawie takim rozwiązaniem dysponuje nowoczesny i ekologiczny Hotel Wilson. Pokój w takiej kapsule to koszt 45zł ze śniadaniem :)

Chętnie posłucham relacji, jeśli ktoś z Was już miał przyjemność z takiej opcji korzystać!

źródło: 1, 2, 3

wtorek, 11 marca 2014

Westin Warsaw ma nowego Dyrektora

   Nowym dyrektorem hotelu Westin Warsaw został hotelarz z dwudziestoletnim doświadczeniem – Stefan Friedl. Jego podstawowym zadaniem będzie koordynacja wszystkich działów operacyjnych hotelu – pisze portal Property News.pl


   Nowy dyrektor hotelu Westin Warsaw wiedzę teoretyczną w branży hotelarskiej nabył poprzez studia zarządzania hotelem w Niemczech. Jest on również absolwentem wielu szkoleń i kursów z zakresu sprzedaży, marketingu i zarządzania.

   Swoje dwudziestoletnie doświadczenie zawodowe miał okazję szlifować między innymi na stanowiskach: dyrektora generalnego w hotelu St. Regis Bali Resort, dyrektora sprzedaży i marketingu w Dubaju, Frankfurcie, Nowym Jorku, Bazylei i Monachium. Przed przybyciem do Warszawy przez ostatnie trzy lata piastował stanowisko dyrektora sprzedaży i marketingu hotelu Westin Palace w Madrycie.

- Uwielbiam branżę hotelarską - tu każdy dzień jest inny. Kontakty z gośćmi z całego świata, praca zespołowa to elementy, które powodują, że od wielu lat świetnie się w hotelarstwie realizuję i poszerzam horyzonty - mówi Stefan Friedl

 Zastanawia mnie jedynie dlaczego tyloma hotelami w Polsce zarządza kadra zagraniczna? Czy w Polsce nie mamy na tyle wykwalifikowanej obsady, która mogłaby zasiąść w zarządzie takich hoteli? A może to główne dyrekcje hoteli nakazują taką politykę?

 

poniedziałek, 3 marca 2014

Hotele, które odwiedziłam - Baltic Plaza

Pierwszy weekend marcowy od 8 lat spędzam zawsze w Kołobrzegu - taka mała prywatna tradycja na rocznicę mojego związku. Jako, że uwielbiam poznawać nowe hotele to staram się zawsze rezerwować nowy obiekt.


   W tym roku wybór padł na hotel Baltic Plaza hotel**** mediSPA&fit. Według opisu na ich stronie: to wyjątkowe miejsce, królujące w zachodniej części Kołobrzegu, najpopularniejszego z polskich kurortów nadmorskich.
Z dala od miejskiego zgiełku, wśród zieleni Parku NATURA 2000, znajduje się piękny i nowoczesny obiekt, który wyróżnia elegancja i spójność z naturalnym krajobrazem.
Tylko trzy minutowy spacer bezpośrednim przejściem do morza wystarczy, by znaleźć się na szerokiej, piaszczystej plaży.

   Hotel jest faktycznie położony na obrzeżach miasta w bardzo cichej okolicy, ale ten 3 minutowy spacer to raczej szybkim marszem bo do plaży jest prawie 700metrów. Hotel posiada duży monitorowany darmowy parking oraz mniejszy strzeżony. Hotel nie jest bardzo duży, ale dość przestronny. Pokoje znajdują się na piętrach 1-3, na parterze znajdziemy basen z zapleczem SPA, restauracje, bar i lobby, a na poziomie -1 znajduje się dyskoteka. Na miejscu możemy wypożyczyć rowery lub sanki.

   Ceny w hotelu typowe dla tego typu obiektów czyli za 2os apartament komfort zapłacimy 410zł w niskim sezonie do 515zł w wysokim. Są to ceny Rack Rate tak więc jeśli troszkę poszperamy uda nam się znaleźć tansze pokoje i tak np:

Business Saving Club oferuje nam rabat 50% od tych cen w każdym sezonie.
HRS również udziela rabatu w zależności od terminu rezerwacji i wysokości obłożenia.

   Apartament typu komfort to najmniejszy z oferowanych pokoi, ale mimo to składa się z dwóch części: sypialnianej oraz z salonu z aneksem kuchennym i sporego balkonu. W pokoju znajdziemy dużo miejsca na rozpakowanie swoich rzeczy, może aż za dużo - jest tam duża zabudowana wnęka, dwie komody, toaletka, biurko + aneks z barkiem i dwoma hokerami. Oprócz tego ława, dwa fotele, rozkładana sofa, tv 32calowy, czajnik i kieliszki do wina. Łazienka ładna, ale dość ciemna i mogłaby być trochę większa.

   Zaplecze SPA jakie oferuje hotel to basen, dwa jacuzzi, sauna sucha i parowa oraz caldarium. Podczas mojego pobytu było niewielu gości, ale przy większej liczbie osób było by ciasto szczególnie podczas wizyty w saunie gdzie ledwo można się przecisnąć obok pojemnika z rozgrzanymi kamieniami. Popływać też raczej ciężko - basen typowo rekreacyjny.

   Nie miałam okazji spróbować dań w restauracji, ale śniadanie było smaczne - pieczywo i ciasta świeże, dobra kawa oraz dobrej jakości wędliny i sery. 

   To by było tyle jeśli chodzi o pozytywy, ale niestety negatywów podczas mojego jednodniowego pobytu również się trochę nazbierało, a więc po kolei:

  • Wejście do hotelu to szklane rozsuwane drzwi, na których od razu rzucają się w oczy ogromne rozmazane smugi i pozostając w tym temacie oszklona restauracja i bar miały najbrudniejsze okna jakie kiedykolwiek widziałam, a przy słonecznej pogodzie rzucało się to w oczy bardzo mocno.
  • Na korytarzach w kilku miejscach widoczne plamy po domestosie
  • Bardzo głośna Pani sprzątająca - powinna być niezauważalna, a jej głośna rozmowa prywatna była słyszana zza ściany.
  • Wiele zerdzewiałych elementów na basenie.
  • Brak telefonu w jednym z pokoi
  • Nieprzygotowana dostawka dla dziecka mimo naszego późnego przyjazdu do hotelu
  • Pusty mini barek ( przypominam że to hotel 4* )
  • Łóżko małżeńskie z dwoma materacami ( tak więc przytulić się w nocy i nie wpadając pomiędzy nie jest łatwo
  • szorstkie ręczniki
  • i na koniec - mimo niewielu gości w hotelu zabrakło szlafroków, a przy hotelu ze SPA jest to raczej dziwne. Recepcjonistka poinformowała nas, że się skończyły i tyle, a na pytanie czemu nie są w pokojach tylko do odebrania w recepcji zasugerowała że goście je kradną - w 4* hotelu pewne rzeczy wliczyć należy w koszta, a dla mnie przejście na basem owinięta w sam ręcznik nie było za bardzo komfortowe.
Podsumowując:

   Hotel ciekawy, niedrogi ( jeśli nie rezerwujemy po cenach standardowych, bo za 410zł to nigdy w życiu), ale z dużą ilością niedociągnięć i nie do końca dobrą obsługą. Na pewno wymagającym osobom go nie polecam. 

A może ktoś z Was miał okazję już tam nocować? Bardzo chętnie poczytam Waszą opinię.