środa, 6 listopada 2013

Orbis podbija Polskę . . .

Ambitny plan na najbliższe 2 lata mają hotele Orbis - chcą włączać do swojej sieci jeden hotel miesięcznie - uda się?

   Do końca 2015 r. spółka chce mieć w swojej sieci 90 hoteli. Obecnie w grupie Orbis, której partnerem strategicznym jest międzynarodowa sieć Accor, jest prawie 60 obiektów. Nowe mają być otwierane w tempie jednego na miesiąc. Hotele nie maja być budowane przez Orbis, lecz przez franczyzobiorców. Podobną strategię przyjęły również inne międzynarodowe grupy, które zachęcają indywidualnych hotelarzy do współpracy, informuje agencja Newseria.

    Właśnie w takim kierunku chcą się rozwijać hotele Orbisu, czyli  umowy franczyzowe i zarządzanie, a nie poprzez budowę własnych hoteli – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Ireneusz Węgłowski, wiceprezes zarządu Orbisu.

   Grupa hotelowa zamierza stopniowo sprzedawać własne obiekty, ale na kluczowych rynkach chce najpierw poprawić ich standard. Stąd 100 milionów złotych inwestycji. Na najważniejsze obiekty w Warszawie – Sofitel, Victorię, Novotel Centrum oraz Mercure Centrum, który zastąpił markę Holiday Inn, Orbis wyda 80-90 mln zł. „Przede wszystkim na poprawę produktu, to znaczy zwiększenie komfortu gości tak, żeby nasz produkt był konkurencyjny na rynku. To jest unowocześnienie pokoju, wymiana wykładzin, wszystkich elementów, z którymi styka się gość i które ułatwiają jego życie w hotelu. To może być modernizacja łazienek, zmiana oznakowania”, zapowiada Ireneusz Węgłowski. Węgłowski podkreśla, że dobre rezultaty osiągane przez spółkę wynikają z agresywnej strategii oraz zarządzania przychodami poprzez różnicowanie cen w zależności od rynków. Rozwija się nie tylko Orbis, ale i cały rynek. Najlepsza sytuacja jest w siedmiu miastach najistotniejszych dla branży hotelarskiej – Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Wrocławiu, Krakowie, Trójmieście, a także Szczecinie. Powstają w nich zarówno hotele indywidualne, jak i sieciowe. Bywają takie rynki, które potrzebują hoteli głównie wyższej kategorii, jak rynek warszawski, ale są też rynki turystyczne, pozawielkomiejskie i te potrzebują hoteli różnych kategorii, bo muszą spełniać oczekiwania klientów, którzy nie dysponują dużymi budżetami na podróże służbowe”, ocenia Węgłowski wypowiadając się dla agencji Newseria.

Nie pozostaje więc nic jak tylko trzymać kciuki za powodzenie całej akcji, a ja osobiście czekam na nowe hotele w Szczecinie :)


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz