poniedziałek, 1 września 2014

Hotele, które odwiedziłam - Hotel Focus Premium w Inowrocławiu

   Mało brakowało, a drugą rocznicę ślubu spędziłabym w trasie Lipno - Szczecin, niby nie daleko, ale mimo wszystko mało romantycznie. Na szczęście udało mi się namówić męża na mały przystanek na trasie.

 

   Inowrocław bo właśnie na to miasto padł mój wybór bardzo zdziwił kolegę małżonka - ,,bo tam nic nie ma,,, ,,co my tam będziemy robić,,, ,,czy tam w ogóle jest jakaś fajna restauracja?,, - dokładnie taka była jego reakcja, ale za to jakie zaskoczenie :)
Jest to jedno z najstarszych miast polskich z którego pochodzili Królowie Polscy obecnie uznawane za uzdrowisko ze względu na znajdujące się tam tężnie w Parku Solankowym. Ponieważ zostaliśmy tylko na jedną noc to zależało mi na dobrej lokalizacji aby w jedno popołudnie zwiedzić zarówno Park Solankowy jak i rynek na starym mieście. Jak się okazało nasz wybór hotelu nie mógł być lepszy.

   Zatrzymaliśmy się w 4* hotelu Focus Premium. Jest to jeden z sześciu hoteli Focus jakie do tej pory działają w Polsce, ale jedyny o standardzie 4 gwiazdek. Hotel działa dopiero kilka miesięcy, ale wszystko na miejscu jest dopięte na ostatni guzik, a personel bardzo profesjonalny i dobrze wyszkolony. Dla nas ważna była lokalizacja, a hotel Focus jest usytuowany w idealnym miejscu przy ulicy Solankowej 17, którą w ciągu 15min spacerem przejdziemy do parku solankowego albo 10min w odwrotną stronę do uroczego rynku.

   Hotel dysponuje darmowym parkingiem, Internetem o naprawdę bardzo dobrym zasięgu i szybkości, siłownią, sauną oraz mini tężnią i salonem kosmetycznym. Żałuję, że nie udało mi się wypożyczyć roweru, bo idealnie by się nadawał do zwiedzania parku, a taką możliwość oferuje recepcja, ale obuwie nie pozwoliło na to niestety. Dodatkowo jako hotel biznesowy posiada on salę konferencyjną z pełnym wyposażeniem.



   Pokoje jak i cały hotel, aż pachną nowością, utrzymane są w tonacji białych i szarych kolorów, a na ścianach zarówno w korytarzach jak i w pokojach wiszą solne obrazy co genialnie nawiązuje do miasta w jakim się znajdujemy - świetny pomysł i za to wielki plus! Dostaliśmy pokój 2os na drugim ( ostatnim ) piętrze. Pokój naprawdę przestronny jak na standardową ,,dwójkę,, z dużym bardzo wygodnym łóżkiem, rozkładaną sofą na której moim zdaniem spokojnie zmieści się dwójka dzieci lub zakochani dorośli, którzy lubią się tulić :) oraz stoliczkiem i dwoma fotelami.








   Dodatkowo w pokoju znajdowała się lodówka do minibarku, ale bez wyposażenia, już kilka razy się z tym spotkałam i trochę mnie to dziwi dlaczego hotele 4* nie uzupełniają minibarku - ktoś wie? oraz czajnik, kawa, herbata i woda mineralna - tylko te papierowe kubeczki :(


Jeden minus w pokoju za okno wychodzące na mały płaski daszek na którym nie ma zabezpieczenia, a na który łatwo się wydostać z pokoju będąc dzieckiem albo kimś kto bardzo chce zapalić nie wychodząc z hotelu.Łazienka przestronna z dużym prysznicem z deszczownicą, przy czym próg mógłby być ciut wyższy bo przy dłuższym prysznicu trochę zalewa podłogę, albo tylko ze mnie taka gapa :)

   Wspominałam na początku o restauracji - czy jest w Inowrocławiu taka, która nas zadowoli - bo w pizzerii na rocznicę jeść nie chcieliśmy. I tak się składa, że jedna z lepszych restauracji mieści się w hotelu Focus - Restauracja Saline, która w bardzo zachęcający sposób została opisana TUTAJ, od razu przypadła nam do gustu. Przy okazji wejścia do restauracji przemiła Pani na recepcji poinformowała nas o promocyjnym menu lunchowym złożonym z dwóch dań i deseru, które mimo nazwy serwowane jest również wieczorami. Do wyboru są dwa zestawy, które zmieniane są maksymalnie co dwa dni i za łącznie trzy dania zapłacimy max. 30zł co jest wprost idealnym rozwiązaniem dla osób na delegacji, które mają określone diety - dania są dobre i bardzo sycące - zdecydowanie tę opcję polecam. Jako, że nocowaliśmy z niedzieli na poniedziałek to w restauracji zajęty był tylko jeden stolik, żałuję tylko że nie było na tyle ciepło abyśmy mogli usiąść na dużym otoczonym zielenią tarasie. Obsługiwał nas bardzo miły kelner doskonale znający się na swojej profesji. Ja skusiłam się na zestaw lunchowy, a mąż wybrał sałatkę z gęsią oraz hamburgera - wszystko bardzo nam smakowało - przepraszam za jakość zdjęć, ale lampa odmówiła posłuszeństwa :(




   Na śniadaniu był już większy tłok, ale obsługa na bieżąco wszystko sprzątała i nie było problemu z zajęciem miejsca. Na wstępie zostaliśmy zapytani o to czy wolimy naleśniki czy jajecznicę. Ja zdecydowałam się na naleśniki, ale otrzymałam jedynie jeden malutki naleśniczek :( mimo iż był bardzo dobry to był jeden, a zdecydowanie zjadłabym więcej, ale czas już na to nie pozwolił - wolę jednak sama sobie nałożyć już gotowe, ale smażone na bieżąco. Podobnie wyglądała sytuacja z jajecznicą, bez żadnych dodatków i bardzo małą porcją - dla mężczyzny za małą. Oprócz tego bufet składał się z dobrej jakości wędlin, serów, owoców i warzyw, wybór nie był duży - ale wszystko było bardzo smaczne. Duży plus natomiast za kanapkę i kawę na wynos dla każdego gościa. Świeże pieczywo i pyszna kawa - ta opcja działa w każdym z sześciu hoteli Focus w Polsce.






   Podsumowując hotel polecam zarówno gościom biznesowym jak i tym, którzy przyjeżdżają do Inowrocławia na wypoczynek. Można odczuć, że hotel jest dla nas, a nie my dla hotelu. Obsługa na wysokim poziomie, kuchnia smaczna, a lokalizacja najlepsza. Ceny również nie wygórowane, a częste promocje pozwolą nam spać na wysokim standardzie w niskiej cenie.

p.s. zachęcam do polubienia profilu hoteli Focus na Facebooku, znajdziecie tam wiele konkursów oraz pomysłowo i z humorem opisywane poszczególne hotele:









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz