środa, 22 kwietnia 2015

Colmar - miasto z bajki

   Na blogu bardzo rzadko opisuję odwiedzone miasta ponieważ uważam, że wielu innych blogerów zrobi to znacznie lepiej, a skoro ja się w tym nie specjalizuję to wolę skupić się na tym na czym się znam czyli na hotelach. Zrobię jednak wyjątek i zachęcę Was do odwiedzenia małej przeuroczej miejscowości we Francji, w której miałam okazję spędzić jeden dzień i jestem nią zachwycona.  

 


   Colmar, bo o nim mowa leży w Alzacji przy samej granicy w Niemcami jest to tradycyjny ośrodek przemysłu włókienniczego oraz słynie z produkcji wina, ale najbardziej charakterystyczna dla tego miasta jest dzielnica ,, Mała Wenecja ,, i to ona jest powodem odwiedzin turystów z całego świata.

Dzielnica słynie z domów z muru pruskiego usytuowanych przy kanale rzeki Lauch. Malownicze domy sprawiają wrażenia jakbyśmy przenieśli się do bajki - są kolorowe, radosne, a każdy z nich był udekorowany z największą dbałością o każdy szczegół z okazji świąt Wielkanocnych. W mieście znajduje się wiele restauracji, kawiarenek, placów ze straganami, wystaw oraz galerii. Na głównym placu króluje olbrzymia gotycka katedra św. Marcina z renesansową wieżą. Jest to miasto po którym mogłabym się przechodzić w nieskończoność.

Przy okazji będąc we Francji miałam okazję pierwszy raz spróbować ślimaków i muszę przyznać, że były przepyszne!!! Następnym razem żabie udka :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz